1
1

Widziałem dzisiaj już kilka spamwpisów w tej społeczności. Może pora przekazać moderację innej osobie?

2
1
3
1
4
1

Ekoterroryści w akcji, przerwali Mistrzostwa Świata w kolarstwie szosowym w Szkocji, przeklejeni do asfaltu wstrzymali wyścig na 50 minut.

5
1
6
1
7
1
8
1

Marysia Świetlik:

No i proszę, po raz kolejny okazuje się, że genealogia archeologii przynosi (nie)spodziewane efekty. Mit mężczyzny-łowcy obalony. Badaczka Abigail Anderson wraz z zespołem przeanalizowali dane uzyskane przez ostatnich 100 lat dotyczące 63 społeczności zbieracko-łowieckich z obu Ameryk, Afryki, Australii, Azji i Oceanii i okazało się, że w 79% z nich kobiety były aktywnie zaangażowane w myślistwo, a także że kobiety zajmują się nauczaniem praktyk łowieckich, ponadto że często stosują większą różnorodność broni i strategii łowieckich niż mężczyźni. Jak donosi Rzepa, "Autorzy zauważają, że te stereotypy [kobiety zbierają, mężczyźni polują] wpłynęły na wcześniejsze badania archeologiczne, na przykład niektórzy badacze niechętnie interpretowali przedmioty znalezione w grobach kobiet jako narzędzia łowieckie. Wzywają do ponownej oceny takich dowodów i ostrożności przed niewłaściwym podtrzymywaniem idei mężczyzn jako myśliwych i kobiet jako zbieraczek w przyszłych badaniach". Od siebie dodam, że ten mit jest wykorzystywany szeroko do uzasadniania "naturalności" męskiej dominacji społecznej. I polecam inspirujące do myślenia o feministycznym podejściu do prehistorii książki Elaine Morgan.

9
1
10
1

Tururu tururu turururu

11
1
12
1
submitted 2 years ago by xele@szmer.info to c/civilization@szmer.info
13
1

Video reportaż utrzymujący, że fracuski kolonializm nie odszedł do historii, a jest dalej aktywną praktyką. Nie weryfikowałem informacji, a z oczywistych względów trzeba obecnie uważać na informacje wymierzone w kraje unii, ale stawiana teza jest ciekawa.

14
1
submitted 2 years ago by xele@szmer.info to c/civilization@szmer.info
15
1
Krew, kwiaty i imprezy na basenie (nieczytelne.wordpress.com)

Na stronę wleciał nowy artykuł - podsumowanie zeszłorocznej działalności wywrotowej na świecie.

Trochę nam się zaniedbało ostatnio updejty, ale na szczęście nie zaniedbujemy roboty tłumaczeniowej - info o naszych projektach bardziej regularnie pojawia się w naszych social mediach - na Facebooku i od niedawna na Instagramie. Postaramy się też zrobić w najbliższym czasie większy użytek z Telegrama i nie zapominać o istnieniu szmera 😉

16
1

P R A X I S

17
1
18
1

Czym jest przesmyk suwalski i dlaczego światowe media piszą o nim, że jest "najniebezpieczniejszym miejscem na Ziemi"? Jakie znaczenie ma przesmyk suwalski dla Rosji i Władimira Putina? Przesmyk suwalski to niewielki obszar wokół Suwałk, Augustowa i Sejn, ale jego położenie sprawia, że ma ogromne znaczenie zarówno dla państw NATO, jak i dla Rosji. Jest obecnie jedynym lądowym połączeniem między Litwą, Łotwą i Estonią a Polską, a tym samym resztą Europy. Jednocześnie oddziela należący do Rosji obwód kaliningradzki od Białorusi. Zdaniem wojsk lądowych USA jest to potencjalnie najbardziej zapalny punkt w Europie - takie stanowisko przedstawił w 2015 r. ówczesny głównodowodzący US Army Europe generał Benjamin Hodges.

19
1

cross-postowane z: https://szmer.info/post/61332

Groty typu kimberley to groty strzał i włóczni używane przez rdzennych mieszkańców Australii, które były tworzone z dosyć konwencjonalnego krzemienia oraz... Szkła. Dla rdzennych mieszkańców Australii, znaleziona w rowie butelka po winie czy kineskop telewizora stawały się cennym surowcem do wyrobu broni myśliwskiej. Poza tym użyciem, wiele grotów typu kimberley były też sprzedawane turystom jako pamiątki. Zastosowanie szkła w tworzeniu grotów pozwoliło rdzennym Australijczykom tworzenie grotów znacznie dłuższych, nawet kilka razy.

I to według mnie ciekawa rzecz. Ludzie przedstawiani jako "dzicy", "niecywilizowani", sprzątają i wykorzystują rzeczy po "cywilizowanych", którzy są na tyle cywilizowani i uporządkowani że wyrzucają śmieci do terenów wydartych lokalsom mordami, napadami i ludobójstwami. Ja nie chcę być tym który zawsze narzeka ale... Rdzenni mieszkają tam już ok. 45 tysięcy lat, i jakoś nie spowodowali katastrofy ekologicznej na tym terenie (nie byli oczywiście święci, wytępili wiele gatunków zwierząt polowaniami, ale wciąż), a europejska ludność napływowa zdążyła to zrobić w kilkaset lat. A może i nie tak bardzo sama ludność napływowa, tylko pasożyty żyjące z ich pracy - właściciele ziemscy, właściciele fabryk itp. Myśle, że górnicy nie chcieli by pracować w wybitnie niezdrowych kopalniach uranu w Australii. Ale w tym systemie jeśli nie chcą pracować dla jakiegoś bogatego potentata to lądują na bruk (szczególnie w Australii, gdzie miejscowości są małe i nie ma dużego wyboru). A tak tylko przy okazji, unikalne australijskie środowisko dostaje po dupie.

Jako ciekawostkę jedynie podam, że "rdzenni Australijczycy" wcale siebie tak nie nazywali przed tym, jak pojawili się "nierdzenni australijczycy". Nie mieli poczucia bycia jednym ludem, bo to nie był jeden lud. To były i są setki, tysiące ludów, bardzo różnych. To tak jakby ludzie nazywali się, przed kontaktem z kosmitami, ziemianinami. Trochę mija się z celem. Chociaż to wcale nie jest tak że przed europejczykami rdzenni mieszkańcy byli kompletnie odcięci od świata, bo przykładowo handlowali z mieszkańcami pobliskich wysp dzisiaj zwanych Indonezją. I dzięki tym kontaktom rdzenni Australijczycy zapoznali się z łodziami tworzonymi z wydrążonej kłody, które były wytrzymalsze od tych wcześniej przed nich robionych, które tworzyli z kory eukaliptusów. Można tego użyć jako całkiem dobry przykład tego, jak mieszanie się kultur potrafi je obustronie wzmacniać, bo ludzie którzy handlowali z rdzennymi Australijczykami, w zamian otrzymywali towary u nich niedostępne, tak samo jak rdzenni Australijczycy, jednocześnie rozwijając swoją technologie. Brzmi mi to jak całkiem uczciwy handel, w przeciwieństwie do tego co zaprowadzili europejczycy na ziemii rdzennych Australijczyków.

20
1
21
1
22
1
ZAD, Komuna, Metropolia (nieczytelne.wordpress.com)

Wrzuciłyśmy na naszą stronę pierwszy artykuł z kategorii "opowieści" – inspirujących historii o bardziej współczesnych nam walkach. Tym razem to relacja z pobytu w ZAD (Zone to Defend, Strefy Bronionej).

„Poza tym”, mówi, „Francuzi są leniwi i powinni więcej pracować”. Jest pierwszym psiarzem, którego spotykasz. Drugiego – przy bramce na autostradzie. Podjeżdża swoim motocyklem, jest arogancki i pewny siebie, każe ci zjechać na drugą stronę bramki. Trzeci jest jednym z wielu innych i rzuca w ciebie granatem.

23
1
submitted 2 years ago by xele@szmer.info to c/civilization@szmer.info
24
1

Gen. Francisco Franco to postać przywoływana bardzo często w debatach między lewicą, a prawicą. Mimo kilkudziesięciu lat od jego śmierci, jego nazwisko wciąż rozpala tych ostatnich, a mitologia reżimowej propagandy przedostaje się daleko poza świat hiszpańskojęzyczny. Słaba znajomość języka hiszpańskiego może w teorii utrudniać odbiór tego typu propagandy, jednak istnieje wiele życzliwych dyktatorowi artykułów oraz książek tłumaczonych na wszystkie języki, a bariera językowa może utrudniać weryfikację wielu faktów. Być może z okazji rocznicy zakończenia wojny domowej w Hiszpanii warto obalić kilka mitów na temat rzekomego dorobku społecznego dyktatury.

25
1
submitted 2 years ago* (last edited 2 years ago) by xele@szmer.info to c/civilization@szmer.info

Norwegia – outsiderka Europy, królująca w rankingach najlepszych krajów do życia. Jej mieszkańcy i mieszkanki płacą jedne z najwyższych podatków na świecie, nie mieliby jednak nic przeciwko temu, żeby płacić jeszcze wyższe. Co kryje się za sukcesem Norwegii?

view more: next ›

historie / news / worldwide

0 readers
0 users here now

takie tam anegdoty społeczno-cywilizacyjne ¯_(ツ)_/¯

founded 4 years ago
MODERATORS